4 marca
2019

Grupa Tymex Boxing Promotion już 29 marca organizuje kolejną galę w Dzierżoniowie. Podczas Tymex Boxing Night w walce wieczoru obejrzymy Mikołaja Vovka w starciu z Łukaszem Wierzbickim. Spytaliśmy pięściarza pochodzącego z Ukrainy o przygotowania i predykcję na pojedynek z Polakiem.

 

Mikołaj jak idą przygotowania do twojej walki z Łukaszem Wierzbickim 29 marca w Dzierżoniowie?

 

Obóz przebiega bardzo dobrze, mam trzy treningi dziennie z trenerem Michałem Strogyjem. Znam trenera jeszcze z czasów amatorskich, ale stale współpracujemy ze sobą dopiero pół roku. Pomimo tak krótkiego wspólnego stażu, jestem bardzo zadowolony z obecnej współpracy, metod treningowych i tego jak się dogadujemy.

 

Jesteś po bardzo dobrej walce z Michałem Żeromińskim podczas gali MB Boxing Night.

 

Walka z Żeromińskim bardzo dużo pokazała o mnie. Jestem dobrym, ambitnym pięściarzem, niewiele osób mnie kojarzyło przed tą walką, jednak pokazanie się przed szerszą publicznością i wygranie z miejscowym faworytem spowodowało, że tak szybko dostałem kolejną propozycję.

 

Kibice raczej nie dopuszczali do siebie myśli, że „Żeroma” polegnie na swoim terenie, jednakże dla ekspertów byłeś faworytem.

 

Michał miał za sobą kibiców, duże grono rodziny i przyjaciół. Walczył u siebie, to zawsze dodatkowo mobilizuje, ale to nie zawsze wystarczy do wygranej. Michał ma duże umiejętności, jednak w tym starciu musiał uznać moją wyższość.

 

Po porażce Żeromińskiego mówiło się o tym, że promotorzy Mariusz i Marcel Grabowscy nie wystawią Łukasza Wierzbickiego do Vovka, gdyż byłby ogromnym zagrożeniem dla jego dobrego rekordu, jednakże mamy bardzo odważną decyzję zarówno ze strony promotorów jak i samego Łukasza i do takiej walki dojdzie już na następnej gali grupy Tymex.

 

Masz rację, to trochę zaskoczenie dla wielu, ale po to właśnie tworzy się gale bokserskie – dla emocji, dla niewiadomych, a przede wszystkim dla kibiców.

 

Upatrujesz podobnego scenariusza jak w walce z Michałem?

 

Nigdy nie można nastawiać się na dany scenariusz, ale znam słabe i mocne strony Łukasza. Wydaje mi się, że samą pracą na nogach i ciosem kontrującym niczego tutaj nie wskóra. Jeśli poprowadzę ten pojedynek tak jak poprzednią swoją walkę to nie widzę innego scenariusza jak moje zwycięstwo.

 

Pierwszy raz w swojej karierze boksujesz w walce wieczoru.

 

Bardzo się cieszę z tego powodu, że dostałem możliwość wystąpienia w ostatnim starciu na gali. To kolejne nowe doświadczenie w mojej karierze, teren rywala, walka wieczoru oraz niezwykle ciężki przeciwnik. Już nie mogę się doczekać.

 

Foto: Cozadzien.pl

 

 

 

SPONSOR PORTALU

 

 

 

Be the first to write a comment.

Your feedback