18 października
2022

 

Michał Olżyński: Niecałe dwa tygodnie do twojej walki z Mateuszem Masternakiem, jak oceniasz swoją formę? Doszły mnie słuchy, że jesteś już w drodze do Polski?

JW: Tak, jutro wieczorem będę już w waszym kraju. Czuję się bardzo dobrze, sparuję od kilku tygodni, widzę między linami swoją dobrą dyspozycję. Cieszę się, że pozostało naprawdę niewiele do tego pojedynku. Jestem naprawdę bardzo podekscytowany i nie mogę doczekać się walki. To będzie naprawdę dobre show. 

Czy zdradzisz nam z kim sparowałeś do tego pojedynku?

Miałem naprawdę porządny obóz i świetnych sparingpartnerów, ale wybacz mi, że nie podam Ci ich w tej rozmowie. Jedno jest pewne, dokonaliśmy naprawdę dobrego wyboru w tej kwestii. 

Twoim rywalem jeden z czołowych zawodników wagi cruiser – Mateusz Masternak. Jakie masz przemyślenia o nim jako o pięściarzu?

Uważam, że jest naprawdę dobrym zawodnikiem. Co ważne, jest zdecydowanie bardziej doświadczony. Myślę, że dzięki temu wyciągnie ze mnie w ringu wszystko co najlepsze. Będę musiał pokazać siebie w najlepszym wydaniu, aby wyjść z tej walki zwycięsko. 

Czyli rozumiem, że porządnie przeanalizowałeś rywala?

Oczywiście, że tak. Jadę na obcy teren walczyć o eliminator do mistrzostwa świata. To może być jedna z najważniejszych walk w mojej karierze, dlatego podszedłem do niej bardzo profesjonalnie. Przekonasz się o tym jak pojawie się w ringu. 

Co dla Ciebie oznacza, że walka odbędzie się w Polsce? To będzie twój pierwszy raz w naszym kraju?

Nigdy nie zwracam uwagi na to gdzie toczy się moja walka. Miejsce jak każde inne, trzeba wykonać swoją pracę, aby iść dalej z podniesioną ręką. Jako amator walczyłem naprawdę na całym świecie i nigdzie nie odczuwałem presji. Byłem w waszym kraju w dzieciństwie, z tego co pamiętam to bardzo mi się podobało. 

Po cichu jednak liczyłeś na to, że walka odbędzie się w twoim państwie?

Długo nie wiedzieliśmy czy walka będzie w Polsce, czy jednak w Australii. Myślę, że te rozważania trwały na tyle długo, że pewnym momencie stało się to dla mnie obojętne. Nie patrząc na sport, jestem osobą, która uwielbia podróżować, więc jeśli mogę jednocześnie wygrać i zobaczyć nowe miejsca w waszym kraju to zrobię to z wielką chęcią. 

Znokautowałeś prawie każdego dotychczasowego rywala. Czy tak też będzie z Masternakiem?

Wiem, że jest bardzo twardy i trudny do złapania na dobry cios, dlatego nie będę gonił za nokautem. Mimo wszystko, czuję, że moja moc może znokautować naprawdę każdego, dlatego jeśli go czysto trafię to może skończyć się widowiskowo. 

Może masz coś do powiedzenia swojemu rywalowi? A może zapowiesz się polskiej publiczności?

Nie mam nic do powiedzenia swojemu przeciwnikowi. Przywitam się z nim przed walką, ale na tym skończy się nasza rozmowa. Przemówią pięści. Z tego co słyszałem polska publiczność uwielbia boks zawodowy, dlatego nie mogę doczekać się atmosfery na tym pojedynku. Obiecuję, że dam z siebie wszystko, co przełoży się na świetne show! 

 

Be the first to write a comment.

Your feedback