21 maja
2021

Wyniki pierwszych walk gali Tymex Boxing Night 17:

 

Kamil Mroczkowski (3-0, 2 KO) po krótkim pojedynku kończy rywala już w drugiej rundzie. Bialynski od początku nie był zbytnio zainteresowany wygraniem pojedynku, skupiał się na defensywnie, zaś Mroczkowski dążył do szybkiego nokautu. Po mocnym prawym, który podłączył rywala dorzucił kilka ciosów i sędzia przerwał jednostronny pojedynek.

 

Wiktor Szadkowski (3-0, 2 KO) w naprawdę dobrym stylu pokonał Jozefa Kolodzieja przed czasem. Utalentowany Polak od początku narzucił swoje tempo walki, dobrze różnicował ciosy, przyspieszał i spychał rywala do lin. Znacznie słabszy Kolodziej z minuty na minutę tracił chęci do walki, a jego dziurawa obrona przepuszczała wszystkie podbródkowe zawodnika Queensberry Polska.

 

Udany debiut polskiego Mike’a Tysona! Polski ciężki Piotr Łącz (1-0, 1 KO) po sparingach z Mariuszem Wachem, oraz Arturem Szpilką przystąpił do debiutanckiego pojedynku z Konradem Cupriakiem. Rywal Łącza pozostawiał wiele do życzenia, gdyż dotychczas wszystkie swoje walki przegrał, w tym jedną przed czasem z Jakubem Sosińskim. Cupriak cierpiał w zasadzie już od pierwszej minuty walki, gdy pierwszy hak doszedł celu. Polak skupił się tylko na ciosach na dół i powoli dokonywał egzekucji. Liczymy na znacznie lepszego rywala w następnym pojedynku zawodnika Queensberry.

 

Szczęśliwy powrót do ringu Mateusza Rzadkosza (11-0, 3 KO). Zawodnik z Gliczarowa Górnego wraca na ring po ponad w 2 latach. Perypetie życiowe ponownie zaprowadziły go między liny i jak się okazuje po walce była to bardzo dobra decyzja. Rzadkosz w nowej kategorii wagowej wygląda zdecydowanie lepiej, zarówno fizycznie, kondycyjnie, jak i sportowo. Głód boksu wypisany na twarzy przez cały pojedynek, agresja, dobry lewy prosty, bardzo celne ciosy podbródkowe, które kilkukrotnie ciężko raniły Michala Rybę. Pokusimy się o stwierdzenie, że był to jeden z lepszych występów Mateusza Rzadkosza w karierze, a z pewnością w najbliższych pojedynkach będzie wyglądało to coraz lepiej.

 

Foto: Tymex Boxing Promotion

 

Be the first to write a comment.

Your feedback